Kiedy mieszkająca po sąsiedzku para gejów, Terry i Greg, chcą mieć dziecko, Francine proponuje im bycie surogatką; nic dziwnego, że Stan się sprzeciwia.
Kiedy Francine decyduje się zostać surogatką dla swoich sąsiadów gejów, Terry'ego i Grega, w Stanie zagotowuje się republikańska krew. Udaje, że jest szczęśliwy, jednak gdy dziecko się rodzi, Stan porywa je i kieruje się do Nebraski, gdzie pary gejowskie nie mają żadnych praw. Tymczasem Steve i Roger postanawiają się odizolować, myśląc, że Klaus chce ich dopaść.